-
Polsko-czesko-ukraiński zespół muzyczny w miasteczku Werba, pow. dubieński w woj. wołyńskim, w okresie międzywojennym.
-
Wspólna fotografia Polaków i Ukraińców, sąsiadów ze wsi Twerdynie, pow. horochowski w woj. wołyńskim, wykonana tuż przed II wojną światową. Dwaj Ukraińcy stojący w górnym rzędzie – trzeci od lewej i drugi od prawej – 12 lipca 1943 r. zamordowali Stasię Dzikowską, dziewczynę w białym szaliku.
-
Uczniowie i nauczyciele – Ukraińcy i Polacy – ze szkoły powszechnej we wsi Hubin, pow. łucki w woj. wołyńskim (pierwsza połowa lat trzydziestych).
Żyliśmy obok siebie i razem
Żyliśmy obok siebie
i razem
Pani wie, jaki był ładny i dobry świat? Nie mieliśmy takich bogatych domów jak dziś […]. Domy były biedne, często bez podłóg, tylko glina. Ale to nic. Rzucało się na nią wiązkę słomy i tańczyła młodzież do rana, weseliła się. A jak śpiewała! Nikt nie myślał, że ten to Polak, a ta to Ukrainka. I świętowaliśmy razem polskie i ukraińskie ważne uroczystości. I żeniliśmy się. I dzieci nam się rodziły – i polskie, i ukraińskie, i wspólne. A potem co się narobiło? Jaki to diabeł wstąpił w naszych? Po co było tak strasznie mordować Polaków?
Ukrainka ze wsi Ptycza, dawny pow. dubieński w woj. wołyńskim (wypowiedź z 1994 r.)
Za Polski uczyliśmy się ukraińskiego i polskiego, na religię przyjeżdżał pop, a myśmy mieli nauczycielkę. […] Przedtem nie było różnicy, żenili się Ukrainiec z Polką, Polak z Ukrainką – tak jak mój najstarszy brat. W klasie uczyliśmy po polsku, ale już na ulicy na co dzień po ukraińsku się gadało, w domu raz tak, raz tak. Nieraz i do cerkwi się poszło, przeważnie na Wielkanoc.
Stanisław Stanisławski, były mieszkaniec wsi Janówka, pow. dubieński w woj. wołyńskim
Tak żyliśmy do samej wojny w bardzo dobrym sąsiedztwie, z nikim się nie bili, nie proce-sowali. Sąsiedzi [Ukraińcy] to byli zwykli ludzie. Żyli razem z nami, mimo że byliśmy Polakami.
Eugenia Morawska, była mieszkanka wsi Hucisko Litowiskie, pow. brodzki w woj. tarnopolskim.