Wołyń 1943
Menu
  • Katalog on line
  • Relacje świadków
  • Symbol Pamięci
  • Miejsca kaźni
  • Portal Edukacyjny IPN
  • O wystawie
  • Aktualności
  • |EN|
  • |UA|
  • siostry_Stadnickie.jpg

    Siostry Stadnickie, które w sierpniu 1943 r.cwybronił przed zamordowaniem Ukrainiec w kolonii Augustów, pow. horochowski w woj. Wołyńskim.

  • XIX_2.jpg

    Z widocznej na fotografii rodziny Winiarskich z kolonii Głęboczyca, pow. włodzimierski w woj. wołyńskim, z rzezi ocalało troje dzieci: dwoje małych, którymi zaopiekował się Ukrainiec Kuszneruk i zawiózł do PCK w Chełmie Lubelskim, oraz najstarszy chłopiec, któremu nie udało się odnaleźć uratowanego rodzeństwa.

Zawdzięczają życie Ukraińcom

Zawdzięczają życie
Ukraińcom

Ja wtedy byłam z tatusiem u sąsiada i słyszałam, jak Ukraińcy przyszli do Teofila Ukraińca i mówili o wymordowaniu nas, polskiej rodziny. Tej nocy Teofil zaprzągł konie, pozbierał nas, odwiózł za wioskę i pokazał drogę do Perespy. […] Ta noc była straszna, jakiej nie da się zapomnieć. W Perespie byliśmy dwa tygodnie. Sąsiad Teofil przywiózł nam żywność. Bulbowcy [winno być: banderowcy] zabili Teofila za nas, za polską rodzinę,
że dał nam uciec z Wołynia.

J. Cymbała, była mieszkanka
wsi Janówka, pow. kowelski
w woj. wołyńskim.

 

Najgorsze było to, że był bardzo duży upływ krwi […], wobec czego postanowiłem uciekać przez drogę do najbliższych naszych sąsiadów Ukraińców […]. I stało się tak, że wyszłem na środek drogi i upadłem […]. Sąsiedzi to zauważyły, że ja leżę na środku jezdni, wysłali dwóch chłopców, moich rówieśników, którzy zanieśli mnie do swego domu. Ale nie była to normalna sprawa, ponieważ groziła dla nich […] śmierć za pomoc […], ponieważ było hasło „smert’ lacham”, a za każdego zamordowanego Polaka to 1 metr wolnej Ukrainy”.

Stanisław Kazimierów, były mieszkaniec wsi Kołodno, pow. krzemieniecki w woj. wołyńskim.

Czytaj całą relację

 

© 2025 Wołyń 1943 Wołają z grobów których nie ma